#BLOG
Idioci miesiąca
Głupota ludzka nie zna granic i życie uparło się, by na każdym kroku mi o tym wyświechtanym frazesie przypominać.
Mocno wypaleni w sosie własnym
Nie będę dziś pisał o relacjach. Nie przesłodzę melancholijnym lamentem na temat zbliżającej się zimy. W mordę też bić nie będę – kontrowersję tym razem zostawiam krzykliwym blogerkom.
Porozmawiajmy o wypaleniu.
Udowodnij sobie, że nie musisz niczego udowadniać
Ludzie to lubią zabierać się za ogarnianie życia od dupy strony. Związki zaczynać od miłości zamiast seksu. Wpierw się kłócić, a dopiero później rozmawiać. Przede wszystkim jednak – udowadniać wszystkim dookoła, jacy to nie są zajebiści, co bywa tylko jaskrawym dowodem na to, że… mentalnie nigdy nie opuścili gimnazjum.
Rzeczy, które dzieją się gdy zaczynasz działać
Pierwotnie ten tekst miał być soczystym opierdolem z góry na dół. Jak po wywiadówce. Zaczynał się od słów: “Zdiagnozowałem nową chorobę cywilizacyjną. Zwie się: 90 procent planowania i 10 działania.”.
Postanowiłem jednak, że zmienię konwencję i zadziałam jak mądry nauczyciel – używając pozytywnego języka. Nie chcę handlować negatywnymi emocjami i wywoływać poczucia winy (w sensie – nie dziś). Dlatego też, w poniższym tekście nie będę na nikogo wjeżdżał. Jeśli masz delikatne serduszko, szklaną dupę lub po prostu boisz się krytyki, to możesz mimo wszystko spokojnie rozwalić się w fotelu i zacząć czytać.
Kupidynie, chroń nas przed głupimi cipami
Mój przyjaciel poznał niedawno świetną dziewczynę. Ot, banalna historia. Paliła szluga na przerwie w firmowym szkoleniu. Podszedł, też zapalił. Gadka się skleiła. Wymiana numerów, w planach spotkanie.
Dawid był bardzo podekscytowany. W końcu nie smarkula (27 lat), ułożona i w dodatku śliczna. Dawid ma dość smarkul, niezdecydowanych i infantylnych kobiet. Pełen nadziei poszedł na randkę i wiecie co?


17 sierpnia 2015
11 kwietnia 2019


