#Relacje
Gra w serca
Kiedyś pisałem listy z jedną dziewczyną. Nie mieszkaliśmy na różnych kontynentach, nawet nie w różnych miastach. Dawaliśmy je sobie do ręki za każdym razem, gdy była okazja się zobaczyć. Grając z resztą dzieciaków w dwa ognie, czy w piłkę, myślałem tylko o zawartości pachnącej koperty, wciśniętej w kieszeń jeansów.
Kupidynie, chroń nas przed głupimi cipami
Mój przyjaciel poznał niedawno świetną dziewczynę. Ot, banalna historia. Paliła szluga na przerwie w firmowym szkoleniu. Podszedł, też zapalił. Gadka się skleiła. Wymiana numerów, w planach spotkanie.
Dawid był bardzo podekscytowany. W końcu nie smarkula (27 lat), ułożona i w dodatku śliczna. Dawid ma dość smarkul, niezdecydowanych i infantylnych kobiet. Pełen nadziei poszedł na randkę i wiecie co?
Już wiem, gdzie jesteś 2
Mieliśmy swoje love story. Magiczną rzeczywistość z innymi prawami fizyki. Dedykowaną bajkę. I właśnie tak chciałbym wspominać te kilka spotkań, tę wyjątkową historię. Ale nie potrafię.
Już wiem, gdzie jesteś
Zawsze starałem się łapać chwile, wyciskać je do ostatniej kropli. Tym razem jednak, to chwila złapała mnie. Znalazłem się w potrzasku, zupełnie jak naiwna mysz, która pokusiła się o kawałek sera.
I została gwałtownie zmiażdżona przez mechanizm pułapki.
Przepis na zauroczenie
W dzisiejszym odcinku odzieramy zauroczenie z przypadku. Kalkulujemy na chłodno tylko po to, by móc częściej i gęściej przeżywać chwile z ważnymi dla nas kobietami. Zostajemy nie tylko aktorem, ale także scenarzystą i reżyserem.


17 sierpnia 2015
11 kwietnia 2019


