#podejscie
Strach przed podejściem
Ostatnio pewien facet przyszedł do mnie z oklepanym już pytaniem: „Jak wyeliminować strach przed podejściem do dziewczyny?”. Dziś oficjalnie odpowiadam na łamach bloga – strzelić sobie w łeb (tylko dokładniej, niż Werter). Wtedy nie będziesz czuł już nic.
Może uwierzę w prawo przyciągania
Przyjechałem do Warszawy na zjazd. Zgrzewacz wybył na majówkę do Włoch, więc mieszkanie miałem do swojej dyspozycji. Pomyślałem, że fajnie byłoby mieć tu w sobotę wieczorem jakąś kobietę. Ustawiłem się o dziewiętnastej pod rotundą ze Skillsem.
Koniec z bezpośredniością niewerbalną
Czasami pod latarnią jest najciemniej.
Robimy coś cały czas nie zdając sobie nawet sprawy z prostego faktu, że
można lepiej. Do mnie olśnienie napływało falami i dziś podjąłem
decyzję, że od teraz będę robił wszystko inaczej, niż do tej pory.


17 sierpnia 2015
11 kwietnia 2019


