#BLOG
5 minut dłużej
5 minut. Czasem tylko tyle dzieli Cię od sukcesu. “Tylko tyle” to czasem rzeka nie do przejścia.
Rozmowy wypatroszone online
– W dzisiejszych czasach najbardziej zjebane jest to, że ludzie nie mają o czym ze sobą rozmawiać, gdy się spotykają. Codziennie piszą ze sobą na messengerze, więc są na bieżąco ze wszystkim, co dzieje się w ich życiach. A później umawiają się i zamiast rozmawiać, zaangażować się w tę rozmowę – nudzą się i po kilkunastu minutach każdy na powrót lampi się w telefon.
Uczucia bez nazwy
Jadę motorem, szeleszczą mijane palmy, w oczy razi mnie sztylet pomarańczowego zachodu słońca. Mam pełen bak, brak celu i chęć, by docisnąć manetkę. Mknę trasą, która wije się jak wąż. Kręcę nadgarstkiem, więc maszyna wyrywa spod tyłka, chce rzucić się gwałtownie do przodu. Po prawej owcze chmury kąpią się w swoim odbiciu, horyzont zalany jest pomarszczoną wodą.
Jak odinstalowałem UBER. Groteskowy koniec niegdyś idealnej aplikacji
Uber, aplikacja, która kilka lat temu zachwyciła mnie, wprowadzając na rynek zupełnie nową jakość, zamieniła się we własną karykaturę. To było niesamowite – jeden klik i podjeżdża po Ciebie szybko i bez żadnych problemów nowe auto. W środku pachnie, a za kółkiem miły i uczciwy kierowca, prowadzący zgodnie z GPS (zupełne przeciwieństwo typowego “sałaciarza”). Nie […]
Produkt o niskiej zawartości puenty
Pod ostatnim tekstem otrzymałem taki komentarz na fejsie: “Historia bez puenty”. A następnie: “jeśli historia nie ma puenty, nie warto jej opowiadać”.


17 sierpnia 2015
11 kwietnia 2019


