#przygoda
Moje królestwo
Jest grubo po północy, gdy piszę te słowa. Siedzę w wygodnym fotelu, przed nowym laptopem. Stary się spalił, więc kupiłem prawdziwy kombajn, jeszcze nigdy nie miałem tak mocnego sprzętu. Pisać na nim teksty to tak, jak grać w sapera na urządzeniach NASA. Do renderu filmików będzie jak znalazł. Do Wiedźmina 3 też. Jak prześmiewczo mawiał mój dziadek, teraz “laleczki będą szybciej biegać po ekranie”. Mam bilet do Lwowa na 9:40 i wcale nie jestem spakowany.
Już wiem, gdzie jesteś 2
Mieliśmy swoje love story. Magiczną rzeczywistość z innymi prawami fizyki. Dedykowaną bajkę. I właśnie tak chciałbym wspominać te kilka spotkań, tę wyjątkową historię. Ale nie potrafię.
Już wiem, gdzie jesteś
Zawsze starałem się łapać chwile, wyciskać je do ostatniej kropli. Tym razem jednak, to chwila złapała mnie. Znalazłem się w potrzasku, zupełnie jak naiwna mysz, która pokusiła się o kawałek sera.
I została gwałtownie zmiażdżona przez mechanizm pułapki.


17 sierpnia 2015
11 kwietnia 2019


