Wszystkie składanki do seksu już mi się przejadły. Postanowiłem stworzyć więc coś, co będzie świeże i lepsze od innych playlist – coś, co pokocham. W głębi duszy jestem dobrym człowiekiem, więc dzielę się moim dzieckiem z Wami.
Na początek chciałbym podziękować wszystkim osobom, które podsyłały mi swoje propozycje na fanpage’u bloga, a także w prywatnych wiadomościach. Dzięki Wam odkryłem kilka kawałków, które dosłownie urywają dupę, a podczas słuchania ma się wrażenie, że właśnie zbliża się orgazm.
Mix składa się z 17 wyselekcjonowanych kawałków. 10 z nich to moje propozycje, reszta Wasze. Do przesłuchania miałem tony piosenek. Wybierałem tylko te najbardziej charakterystyczne, przy których uśmiechałem się wiedząc, że z pewnością wylądują w mixie.
Całość trwa 66 minut i 19 sekund. Nie wiem jak Wy, ale ja podczas seksu musiałbym mix puszczać od nowa przynajmniej trzy razy. Dlatego też najlepiej wrzucić go między Wasze inne ulubione piosenki i składanki. Nie chciałem robić dłuższego audio, bo uważam że w obecnej formie wszystko mocno trzyma się kupy i piosenki są serio dobrze dobrane.
Tracklista:
- Terranova – Plastic Stress
- Kylie Minogue – Slow (Stranjah Remix)
- Jeremih – Fuck You All The Time (Shlohmo Remix)
- Stephen Swartz – Bullet Train (Feat. Joni Fatora)
- Zeds Dead – White Satin
- Phonique – Feel What You Want feat. Rebecca
- Meg Myers – Desire
- BANKS – Brain
- Hippie Sabotage – Stay High (Tove Lo Flip)
- Gemini – Fire Inside (Mr. FijiWiji Remix)
- IAMX – Simple Girl
- Blu Mar Ten – Why Me Why Now
- Aaron Static – Amen Tune
- Joey Lowstep feat. Stars Will Fade – The Way I Couldn’t
- Moonbootica feat. IAMX – Pretty Little Angel
- Placebo – Exit Wounds
- Goldhawks – Keep The Fire (Bar9 Remix)
Link do pobrania bezpośredniego pojawi się wkrótce na fanpage’u bloga.
Have fun. Have sex.
Wielu orgazmów życzę.



11 kwietnia 2019


