Please enable JavaScript to view the comments powered by Disqus.

#kazantip

04 maja
 KOMENTARZY
, ,
#Podróże

Krym: Rozdział IX: DJ’e z Kazantipu

Przez dzień cały byłem wdzięcznym obiektem drwin, szyderstw, docinków, ataków, a już zwłaszcza wycieczek osobistych. Chłopaki nie mogli przepuścić tej okazji, że zostałem publicznie nazwany pacanem. Na nic zdawały się moje tłumaczenia, że na Ukrainie pacan, to tak raczej pieszczotliwie. Kiedy poznawałem jakąś Ukrainkę, czy to na Ukrainie czy już po powrocie do Polski, to dziewczyny potwierdzały, że pacan to seksowny koleś. Ha!

Nie przegap

# • # • # • #

Już wiem, gdzie jesteś

#Dziennik

30

(Nie)zwykły poniedziałek

Przetrzyj swoją szybę

O vincencie

Dzięki swej determinacji zmienił się z zakompleksionego introwertyka w konkretnego, pewnego siebie faceta. Autor niniejszego bloga, współpracownik CKM oraz trener rozwoju osobistego.