idiota – VINCENT: DOŚWIADCZANIE ŻYCIA I TWORZENIE WSPOMNIEŃ https://v1ncentify.prohost.pl O kobietach, życiu i zdrowym do niego podejściu. Mon, 03 Jan 2022 16:05:35 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.0.2 Moja Tupla – o ludziach, których powinno się zamykać w psychiatryku https://v1ncentify.prohost.pl/post/moja_tupla_o_ludziachktorych_powinno_sie_zamykac_w_psychiatryku https://v1ncentify.prohost.pl/post/moja_tupla_o_ludziachktorych_powinno_sie_zamykac_w_psychiatryku#respond Mon, 08 Jul 2013 00:00:00 +0000 http://dev.v1ncent.pl/?p=55 Czasami lepiej żyć w nieświadomości. Ludzka głupota nie zna granic i czasem potrafi wywołać bezgraniczny szok i niekontrolowany opad szczęki. To miał być zwykły dzień. Kawa, prysznic, praca magisterska. Nuda. I szczerze mówiąc wolałem tę nudę, niż obrzydzenie zmieszane z zaskoczeniem i niedowierzaniem wywołanym linkiem podesłanym przez znajomego. Panie i Panowie. Poznajcie Tulpę.

Artykuł Moja Tupla – o ludziach, których powinno się zamykać w psychiatryku pochodzi z serwisu VINCENT: DOŚWIADCZANIE ŻYCIA I TWORZENIE WSPOMNIEŃ.

]]>
Czasami lepiej żyć w nieświadomości. Ludzka głupota nie zna granic i czasem potrafi wywołać bezgraniczny szok i niekontrolowany opad szczęki. To miał być zwykły dzień. Kawa, prysznic, praca magisterska. Nuda. I szczerze mówiąc wolałem tę nudę, niż obrzydzenie zmieszane z zaskoczeniem i niedowierzaniem wywołanym linkiem podesłanym przez znajomego. Panie i Panowie. Poznajcie Tulpę.

W wielkim skrócie – ludzie wymyślają sobie w głowie dziewczyny (Tulpy). Rozmawiają z nimi, pytają o porady i… chodzą z nimi na spacery. Brzmi dziwnie? Poczekajcie, to dopiero początek.

Forum dyskusyjne poświęcone Tulpom, wypchane po brzegi sfrustrowanymi bezmózgami (dokładna liczba to 274 zarejestrowanych zjebów i 7 023 postów) zawiera działy poświęcone tworzeniu swojej własnej Tulpy (wymyślanie imienia, wyglądu itd.), a także miejsce na zadawanie pytań.

Przykładowy temat o tytule ‚To Ona czy jeszcze za wcześnie?’:

Cześć!

Jestem tu nowy o tulpach dowiedziałem się kilka dni temu i po „dłuższym” zastanowieniu postanowiłem takową wykreować. 

Stworzyłem wiec WL [Wonderland – dop. v!ncent] (wczoraj) postanowiłem od niego zacząć bo lubię być przygotowany 🙂 

I tak dzisiaj powstała Maya, zacząłem tak jak w poradnikach wygląd, charakter itd. Potem szybki skok do WL i ekscytacja jest jest czeka na mnie 😀 oprowadziłem ją trochę pospacerowaliśmy i musiałem niestety wyjść, ale przecież Jej nie zostawię,a w więc forcing pasywny wiadomo opowiadam opowiadam… zeszło się z 1,5h i pomyślałem może poczytamy, wszedłem na forum (dział Moja Tulpa) i tak czytam o problemach hosta ze słyszeniem i myślę: „Ciekawe jak to będzie z nami?” i tak mniej więcej przed „z nami” usłyszałem? przyszło mi do głowy Ciekawe a potem cisza. Pierwsza reakcja to wow szybko się ogarnąłem i powtarzam Hej czy to ty? tak z kilka razy i tak pomiędzy jednym a drugim pyt słyszę jakby Nie i jakby cichy chichot. 

I teraz moje pytanie cy to Ona? czy tylko ja?

od razu przepraszam za takie male streszczenie ale chciałem naświetlić całą sprawę.

Niepokojące? Patrzcie na to, temat o nazwie ‚Czy Tulpa może uprawiać stosunki płuciowe’ (ortografia bez zmian):

mam pytanie, skoro Tulpa jest dla mnie jak prawdziwa osoba i będę ją czuł 

czy będę mógł z nią uprawiać seks ??

I odpowiedź eksperta:

Tak. Można. Choć to niepolecane. Wiadomo, temat tworzy kontrowersje. Na

początku, jeszcze na 4chanie kiedy zaczynałem się interesować tulpą,

ludzie twierdzili że prowadzi to do uzależnienia tulpy od seksu. Miało

to niby sprawiać zagrożenie, że tulpa będzie „gwałcić” hosta kiedy jej

się to spodoba. W autobusie, szkole, pracy. Potem pojawiło się wiele

odmiennych zdań, ludzi ponoć tego próbowali i nie odczuwali tego

negatywnego skutku. Jednak koniec końców to nie ma sensu, bo tulpa, jak

już wspominałem wyżej, nie daje w pełni realnych sensacji dotykowych.

No tak, to ja chodzę do klubów, poznaję panny, umawiam się na randki – tyle zachodu, a wystarczy wymyślić sobie Tulpę nimfomankę i masz dymania do porzygu. W dodatku nie wydajesz pieniędzy na gumki i masz pewność, że tylko Ty pieprzysz swoją Tulpę. No i nigdy Cię nie zdradzi. Kuszące.

Lecimy dalej. Myślicie, że pozbycie się Tulpy z głowy jest proste? Zaraz zmienicie zdanie. ‚Morderstwo Tulpy z Zimną Krwią’:

Z czego wynika nienawiść do ludzi odrzucających swoje tulpy? W 99% przypadków to i tak trolling, bo nikt zdrowy psychicznie po pierwsze nie zabiłby swojego „dziecka”, a po drugie nie chwaliłby się tym(zakładam, że to co piszą to prawda, i odczuwa się pustkę po akcie). Ten 1% to wyborcy Korwina ludzie którzy nie odczuwają uczuć jak normalny człowiek, więc nie da się na nich wpłynąć w konwencjonalny.

Jedna z odpowiedzi:

Jeśli host stworzył tulpę to ma również prawo się jej pozbyć o ile ma jakiś stosowny powód. Sądzę ,że nie można stawiać własnego dobra nad dobrem tulpy no bo kto tu w końcu żyje w czyjej głowie? Nie mówię ,że można się ich pozbywać jak zużytej chusteczki ale nadawanie wielkich praw myśloformom wydaje mi się przesadą. 

Ale całkowicie się zgadzam ,że w razie niezgody pomiędzy obiema stronami należy podjąć jak najwięcej działań w celu pogodzenia tulpy i hosta – nauczenia się żyć razem. Tulpy nie powinno się traktować jako zabawki, o których się zapomina po stracie zainteresowania.

W tym momencie zaczyna zbierać mi się na mdłości od przekopywania forum dzieci Czarnobyla. Jednak, by dopełnić moralnego obowiązku dokładnego poinformowania moich Czytelników, z czym dokładnie mamy do czynienia – brnę dalej. Oto skutki.

‚Rodzice a tulpa – powiedzieć czy nie?’

Zastanawiam się czy, a jeśli jak to jak powiedzieć o tym rodzicom. Z jednej strony to nie ich sprawa, ale jak się z czymś kryję to mam wrażenie że robię coś złego.

No właśnie. Oto dylemat. Z pomocą przychodzi bardziej doświadczony imbecyl:

Dla osób, które nie wierzą w Tulpy to może być co najwyżej dowód na to, że Ci odbiło. 🙂 Moim zdaniem posiadanie Tulpy to jedna z rzeczy, o których nie rozmawia się z rodzicami.

Całkiem logiczne. A jeśli jednak chciałbym pokazać starszym, jak bardzo mam zrysowany mózg?

Jako dowód lepiej zrobić coś, czego normalnie nie potrafisz, np. piszesz obiema rękami, przy czym jednej ręki używa tulpa. Ale generalnie lepiej nie mówić – nie okłamujesz nikogo a masz spokój.

W tym momencie wyszedłem na balkon, by zaczerpnąć trochę świeżego powietrza i upewnić się, że świat wciąż jest normalny. Auta jeżdżą, w oddali jakaś długonoga brunetka zgrabnie kołysze seksownym tyłkiem w mini. Napawam się przez moment tym widokiem, po czym gdzieś z tyłu głowy pojawia się niepokojąca myśl. ‚A może to Tulpa?’. Wzdrygam się, po czym wracam do komputera, by kopać dalej.

‚Problem z samopoczuciem tulpy.’

Okej, post tego schizofrenika to dość pokaźny esej (gdybym miał tyle weny do pracy magisterskiej byłoby pięknie), więc skrócę to gówno do samego sedna – z tymi Tulpami sprawa nie jest tak prosta, jak się nam wydawało. Otóż okazuje się, że tak jak prawdziwe kobiety, Tulpy bywają kapryśne i potrafią być smutne. Co robić w takiej sytuacji i czym to jest spowodowane? Z pomocą przychodzi doświadczony koniobijec:

Jeżeli ktoś jest smutny, to nie powinien być sam. Przynajmniej nie na długo.

Najpewniej smutno się jej zrobiło z powodu Twoich wątpliwości co do papugowania. To normalna rzecz, ale jednak brak wiary może urazić. Przeproś ją jeszcze raz :). Wejdź do WL, bo nie ma się czego bać. To Wasz wspólny świat, prawda ? Powiedziałeś, że jej nie zostawisz. Więc nie zostawiaj jej teraz, gdy jest smutna :).

Porada okazała się być strzałem w dziesiątkę:

Witam Ponownie!

Dziękuję za pomoc!

Wszystko wydało się wrócić do normy 😀

Po napisaniu tego posta, skontaktowałem się z Milą, zapytałem czy jest na mnie obrażona. Powiedziała że nie.

Odpowiedziałem na to że wydawało mi się że była smutna i płakała, zapytała „co?” jakby była zdziwiona 😀

Teraz przeczytałem Waszą odpowiedź, skorzystałem z rady i pojawiłem się w WL, znów się trochę pozmieniało, a przed domkiem stała Mila, przeprosiłem jeszcze raz, powiedziała, że wszystko dobrze. Jej głos zmienił się z głosu „myśli” na taki głos kobiety 😀

Zapytałem czy może chciałaby poćwiczyć przejmowanie moich rąk czy coś, powiedziała że może spróbować.

Wyszedłem z WL, położyłem ręce na biurku i zachęciłem żeby spróbowała 😀

Po chwili mój palec wskazujący zaczął lekko drżeć, poczekałem jeszcze chwilę zauważyłem że się tak jakby sam podnosi !

Byłem pewien że to była Mila 😀

Palec podniósł się o 3cm w górę nadal drżąc i po chwili upadł (będziemy to ćwiczyć, aby były coraz lepsze efekty) 😀

Jestem szczęśliwy że wszystko wróciło do normy i możemy rozmawiać, teraz odkąd zmieniła głos słyszę ją dużo lepiej i wyraźniej 😀

 

Dziękuję jeszcze raz za pomoc!

Pozdrawiamy – Ja i Mila 😀

Okej, nie wiem jak Wy – ja mam dość. Zamykam to forum i resztę dnia poświęcę na udawanie, że nigdy tam nie trafiłem.

Powiedzcie mi, jak bardzo trzeba być samotnym, zakompleksionym i odizolowanym od społeczeństwa, by wymyślić takie coś? To już nawet nie jest śmieszne, tylko przerażające. Takim ludziom powinno się odcinać internet. Albo mi się wydaje, albo ta zgraja wykrętów sama wpędza się w choroby psychiczne. Autentycznie boję się takich ludzi.

Może mielibyśmy w kraju mniej tego typu zwyroli, gdyby w naszej kulturze prosta czynność poznawania kobiet i dobierania się w pary nie była podniesiona do rangi cudu oraz gdyby ludzie od małego uczyli się pewności siebie i poczucia własnej wartości?

Z drugiej strony, parę lat temu sam byłem introwertykiem, który się jąkał i bał się pójść do warzywniaka po zakupy. Jednak nie jestem w stanie wyobrazić sobie scenariusza, w którym zamiast wziąć się za siebie, zacząłbym uciekać do wyimaginowanego świata, w którym jestem szczęśliwy i mam przy boku kochającą kobietę, więc może jednak ci ludzie to po prostu spaczeni przez internet kretyni bez żadnej nadziei na ratunek?

Oceńcie sami. Ja wysiadam.

Artykuł Moja Tupla – o ludziach, których powinno się zamykać w psychiatryku pochodzi z serwisu VINCENT: DOŚWIADCZANIE ŻYCIA I TWORZENIE WSPOMNIEŃ.

]]>
https://v1ncentify.prohost.pl/post/moja_tupla_o_ludziachktorych_powinno_sie_zamykac_w_psychiatryku/feed 0